Kiszonki, takie jak tradycyjna kapusta czy ogórki kiszone, są prawdziwymi skarbami dla naszego zdrowia jelit. Proces fermentacji nie tylko konserwuje warzywa, ale także wzbogaca je w żywe kultury bakterii, czyli probiotyki. Te mikroorganizmy są niezbędne do utrzymania równowagi mikroflory jelitowej, co bezpośrednio wpływa na naszą odporność i samopoczucie. Włączenie do diety zaledwie stu gramów kiszonej kapusty trzy razy w tygodniu może znacząco poprawić trawienie. Pamiętaj, aby wybierać kiszonki, a nie warzywa kwaszone octem – tylko te pierwsze zawierają cenne probiotyki. Możesz jeść je jako dodatek do obiadu lub jako zdrową przekąskę.
Kiszonki: naturalny probiotyk na talerzu
